Hej wszystkim, trochę mnie tu nie było. Sporo się działo, ale jakoś nie miałam ani siły, ani ochoty tutaj wchodzić. Mój znajomy oświadczył mi, że próbuję grać kogoś innego, będąc tu, a to, co naprawdę się we mnie dzieje, zachowuję dla siebie. Po części to prawda. Nie chcę pisać wszystkiego, bo tego może być za dużo, a czasu jest mało. Postaram się w parudziesięciu słowach napisać, co się ze mną działo.
Mianowicie kilka dni po napisaniu poprzedniego postu rozstałam się z Agatą. Powód teraz nie jest istotny. Stało się. I mimo, że zarzekałam się, że nie będę ani tęsknić, ani do niej nie będę chciała wrócić, to czuję co innego obecnie. Tęsknię i to jak cholera. W końcu ona była pierwszą, którą pokochałam aż tak mocno... Heh... Możliwe, że to czytasz, Agata. Przypomnij sobie moją roześmianą twarz, gdy widziałyśmy się ostatnio i powiedz mi, że już nic do Ciebie nie czuję. Zdziel po twarzy i powiedz, że tego nigdy nie było. Że nasz związek był tylko snem. Zbyt pięknym...
Co się działo ze mną później? Chodziłam do psychologa, który jakoś tam mnie ogarnął i wysyła mnie do psychiatry. Tak, zbyt dobrze ze mną nie jest. Rodzice w końcu zauważyli, że coś jest nie tak. Szkoda, że tak późno. No cóż...
Poznałam w międzyczasie kilka świetnych osób jak np Kurumi-chan czy Weronika, ale też osoby, z którymi nigdy w życiu nie chciałabym mieć styczności. Co innego osoba, z którą da się pogadać, trochę pośmiać, a co innego ktoś, kto sobą reprezentuje jedynie głupotę. Aż szkoda mi takich osób, a wdawanie się w głupie dyskusje nie ma kompletnie sensu. Szczególnie, że część z nich ma mnie za chłopaka, a ja jakoś nie mam ochoty ich z błędu wyprowadzać. Jest też inna strona medalu- nie wiem kim do końca jestem. Czy jestem dziewczyną, lesbijką, może bi albo trans... Jestem Kona czy Natan? Które z nich? A może oboje? Już nie wiem co myśleć, co robić...
Mam dość. Wszystkiego. Życia, ludzi, drapania w gardle od dymu, dudnienia muzyki w uszach... Dość siebie.
Ale czy tak łatwo jest umrzeć i wszystko tu zostawić?
This world scares me. All the things you hear about going on in the world. it truly scares me. The thoughts shouting at me in my head. the things I see. It makes me wonder….are we in hell? ~Lauren
Zapomnij o umieraniu -3-
OdpowiedzUsuńPrzeciez mnie nie zostawisz ;-;